DOBROWOLNE SZUKANIE DROGI
Cała historia biblijna jest dramatycznym opowiadaniem o Bogu i Jego ludziach, jak to Bóg nie zechciał zaczarować ich w bezwolne marionetki, lecz pozwolił im dobrowolnie szukać drogi do Jego królestwa. Ten Bóg, który nie zechciał użyć swej Boskiej nad-mocy, by nie zniszczyć wolności człowieka, ten Bóg wydaje się w osobie Jezusa Chrystusa, Mesjasza, Bogiem pokonanym przez siłę świata. Bezbronny Jezus Mesjasz wydał się w ręce ludzkie. To właśnie wydarzenie przywołuje prachrześcijańskie świadectwo, w którym mowa o tym, że żadna siła na ziemi nie potrafi odłączyć nas od miłości Boga, której uosobieniem jest Jezus z Nazaretu (Rz 8,39). To zaś już zupełnie inna ewangelia, niż ta, którą od wieków karmiono dzieci jak papką, głosząca, że „Bóg wszystko może”