PRZYSŁOWIA I ROZSĄDEK
Niewykluczone, że przysłowia wiernie zdają sprawę z tego, czym w istocie jest „zdrowy rozsądek” – bezrefleksyjnie zaaprobowanym zbiorem przeświadczeń, dla których nie sposób znaleźć wspólnego mianownika; które nie tworzą żadnego „światopoglądu nawet w najsłabszym sensie tego terminu: są po prostu chaotycznym rejestrem różnorakich spostrzeżeń, idei i zasad, które jednoczy wyłącznie to, że w jakiejś grupie społecznej przypadkowo wybrano takie właśnie, a nie inne sposoby interpretowania zjawisk. Swe trwanie zawdzięczają po części prawu „pierwszych połączeń”, po części inercji, po części naszej skłonności do ulegania jakimkolwiek autorytetom.