PYTANIE PROWADZĄCE W ŚLEPĄ ULICZKĘ
Pytanie dziecka: „Gdzie jest Bóg” prowadzi nas najwidoczniej w ślepą uliczkę. Czy jednak jest to pytanie istotne? Kiedy odpowiadamy: „Bóg jest wszędzie” — a według katechizmu jeszcze „w górach i dolinach” znajdujemy się, nie zdając sobie z tego sprawy, w samym centrum dogmatu religii hinduistycznej, albo — mówiąc ogólnie — panteizmu: Wszystko jest w najgłębszym sensie boskością samą w sobie. Skoro Bóg jest wszędzie, to i woda jest Jego częścią, Bóg utożsamia się z kosmosem, a my sami stajemy się „bogiem w najdalszym zakątku naszych myśli”.U dzieci taka teologia prowadzi do absurdu: „To On jest też w stole”. „To ja Go złapię, jeśli chwytam powietrze. Przecież On jest wszędzie?” „Popatrz, biegnę przez Boga” mówi dziecko.